Kupalnoczka, Noc Kupały, Sobótka – to określenia słowiańskiego święta ognia, wody, Słońca i Księżyca, urodzaju, płodności, radości, miłości, związanego z letnim przesileniem Słońca, obchodzonego w czasie najkrótszej nocy w roku.
We wsi Załuki na terenie Gminy Gródek, w otoczeniu lasów, pól, nad malowniczą rzeką Supraśl tradycyjnie świętowano Noc Świętojańską. Wśród brzmień ludowej muzyki zebrani goście hucznie świętowali Kupałę. O zmierzchu, w barwnym korowodzie, uczestnicy przeszli nad rzekę Supraśl, gdzie dziewczęta puszczały w nurt wianki z zapalonymi świecami.
W trakcie uroczystości swoją obecność zaakcentowali podlascy myśliwi. Zorganizowano stoisko, na którym myśliwi z kół łowieckich Jedność oraz Podmuch prezentowali trofea łowieckie. Zarząd Okręgowy PZŁ w Białymstoku ufundował bigos myśliwski, którym częstowano chętnych. Gwoździem programu był dzik z rożna przygotowany przez kolegę Bogdana z KŁ Podmuch.
Nazwa święta wywodzi się od Kupały, rzekomego słowiańskiego bóstwa miłości. Obecność myśliwych nie była przypadkowa. Wszak wśród pogańskich bogiń czczono też Dziewannę – boginię wiosny, patronkę kobiet i władczynię sfery leśnej. W dawnych wierzeniach Dziewanna była wielką łowczynią, urządzającą polowania, pilnującą lasu i jego mieszkańców. Pogańska Dziewanna jest odpowiednikiem Diany z mitologii rzymskiej oraz chrześcijańskich świętych Eustachego i Huberta.